Cześć!
ostatnio już pisałam, że kocham jesień, te dni kiedy świeci słońce i jest taka prawdziwa ‚polska złota jesień’, kiedy można wyjść na spacer po parku, zbierać liście i cieszyć się ciepełkiem jakie daje słońce, ale są też te dni, gdy słońca nie ma, wieje wiatr, pada deszcz, jest buro i ponuro. Wtedy trzeba sobie umilić atmosferę w domu i siedzenie pod kocykiem, a nic nie tworzy lepiej nastroju niż świeczki 🙂 Pokazywałam jak można je zrobić samemu tutaj: klik!. Jeśli jednak nie macie materiałów do robienia świeczek, albo po prostu nie chcecie tego robić, ale chcecie coś więcej niż zwykłe świeczki to wykorzystajcie zwykłe świeczki do podgrzewaczy, szklanki po nutelli lub te zwykłe z ikei, słoiki, butelki a do przyozdobienia to co macie w domu, czyli koronki, tasiemki, sznureczki i co najważniejsze, znajdźcie ozdoby podczas spacerów w te piękne dni, których ostatnio mamy tak mało:)
• Pierwsza opcja to szklanka, zwykła prosta, bawełniana koronka, taśma dwustronna i suszki. W pasmanteriach można kupić teraz bawełnianą koronkę już z taśmą, ale jest bardzo droga, widziałam też taką w KIKu i była dużo tańsza niż w pasmanterii, ale chyba w dalszym ciągu bardziej opłaca się kupić dowolną koronkę, czy inną tasiemkę i taśmę 🙂
• Drugi wariant to podobny zestaw, lecz zamiast szklanki użyłam słoika, a zamiast suszonych kwiatów – liście. Mój słoik kupiłam w pepco, chyba za 2,99.
• Trzecia opcja to znowu szklanka, tym razem po nutelli i Flamaster do szkła, folii, metalu. Moje najnowsze odkrycie. Nazywa się Pearl Marker, kosztuje 20 zł z gorszem i do złudzenia przypomina mi farby do malowania po szkle jakimi malowałam w dzieciństwie, z tą różnicą, że jest w formie flamastra, więc jest wygodniejszy w użyciu. Myślę, że świetnie się sprawdzi bliżej świąt, do ozdabiania bombek, okien, czy prezentów. Zanim zaczniemy malowanie na szklance proponuję poszkicować sobie na kartce i dopiero zdecydować się na konkretny wzór. Ja zdecydowałam się na kolor złoty, pasuje mi do koloru liści, ale kupując go myślałam już właśnie o świętach i złotych dodatkach 🙂 Co warto wiedzieć, to to, że jak coś się nam nie uda to łatwo można od razu zetrzeć, ale trzeba działać od razu, bo farba dość szybko schnie.
• Czwarta propozycja to szklane butelki, które trzymałam już od wakacji. Kawa była pyszna, a butelki tak urocze, że nie potrafiłam ich wyrzucić. Zwykłe białe świeczki i znowu koronki i suszki. Prawda, że koronki pasują do wszystkiego ? 😉
Najpierw nakleiłam na butelkę pasek taśmy, na to koronkę, później poniżej koronki znowu taśmę, na nią koronkę i jeszcze raz to samo. Tak, że powstały mi trzy warstwy nachodzących na siebie pasm.
Świeczkę owinęłam koronką, bo była chudsza niż szyjka butelki. W ten sposób dobrze siedzi.
Powtykałam w koronkę suszki i gotowe.
• Piąta możliwość to idealnie pasujący jesienią lampion z dyni, znany Wam już z zeszłego tygodnia i tego postu klik! Wystarczy dynia, nóż i najtańsze świeczki.
Jak podobają Wam się moje wariacje na temat świeczników? Lubicie? czy wolicie gotowce ze sklepu? Napiszcie mi o tym koniecznie w komentarzu!
Pozdrawiam, Joanna Król
Wszystkie prace oraz zdjęcia opublikowane na tym blogu są mojego autorstwa (chyba, że podpis pod zdjęciem wskazuje inaczej). Zabraniam ich kopiowania oraz wykorzystywania bez mojej wiedzy i pisemnej zgody.
Jakie świetne propozycje! Ten pierwszy świecznik podoba mi się najbardziej. Ja właśnie wykorzystałam wszystkie wolne szkła na świąteczne ozdoby 🙂
PolubieniePolubienie
Mi zaczyna brakować szkła 😉
PolubieniePolubienie
Według mnie też 1 najładniejszy 😉
PolubieniePolubienie
Piękne świeczniki! Ostatnio robiłam ze szklanego wazonu i.. żołędzi 🙂
PolubieniePolubienie
Super. świetną opcją byłaby też jarzębina 🙂
PolubieniePolubienie
Super wpis! Rok temu byłam mocno wkręcona we własnoręczne robienie świeczników. Przygotowałam kilka dla siebie i znajomych, głównie z małych słoiczków, które malowałam, oklejałam koronkami i innymi dekoracjami. Z Twoich pomysłów szczególnie spodobał mi się ten z flamastrem do szkła – już wiem, co będę robiła w długie, jesienne wieczory. 🙂
PolubieniePolubienie
Super! Pochwal się efektem 🙂
PolubieniePolubienie
Kocham świeczki, a twoje pomysły na świeczniki są genialne! Na pewno wykorzystam i któryś z nich będzie ozdabiał mój pokój 🙂
Pozdrawiam
dandiess.blogspot.com
PolubieniePolubienie
Super pomysły, na święta robiłam świeczniki ze słoików z cukrem w środku, który miał imitować śnieg 🙂
PolubieniePolubienie
Oo super pomysł! Sól też by się nadała chyba. Ja już powoli zaczynam rozmyślać nad świątecznymi dekoracjami. Napewno pojawi się kilka wpisów w tej tenatyce, bo uwielbiam święta i cały rok na nie czekam 🙂
PolubieniePolubienie
Fajne pomysły, ciekawy blog 😉 chyba tu jeszcze wpadnę^^
PolubieniePolubienie
Będzie mi bardzo miło 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawe inspiracje:) niezwykłe efekty widać szczególnie po podświetleniu.
PolubieniePolubienie
Ten efekt jest najważniejszy, dlatego starałam się zrobić zdjęcia tak żeby go uchwycić 🙂
PolubieniePolubienie
Świetne! Ja w zeszłym roku zrobiłam świecznik na Boże Narodzenie z doniczki drewnianej (oczywiście wcześniej zrobionej przeze mnie). Twoje jesienne bardzo mi się podobają 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawe pomysły 🙂 Pozdrawiam serdecznie Hania 🙂
PolubieniePolubienie
[…] którego używałam do ozdabiania świecznika w poście ‚5 sposobów na jesienne świeczniki’ klik!. Lubię kropki, więc musiałam je jakoś zawrzeć na […]
PolubieniePolubienie